Trudno nam w trakcie zagłębiania się w obraz mistrza samemu zadecydować za kogo trzymamy kciuki w całej tej historii. Z jednej strony bezbronna kobieta skazana za śmierć człowieka, którego zabiła w obronie własnej. Z drugiej strony jej maż, niesamowicie przebiegły i inteligentny, wydawało by się, że działający...
Hiczkok jak to Hiczkok,coś pogmatwa coś pokręci i jest film,chwilami miałem wrażenie że film wyreżyserowany aż za bardzo ale ok. dobrze się ogląda,choć nie trzyma w napięciu bo raczej wszystko wydaje się przewidywalne i oczywiste. Z 30-40 lat temu na pewno kryminał pierwszy sort.
To już chyba oficjalne - Hitchcock jest jednym z moich ulubionych reżyserów. Wiem, że to trochę późno, ale lepiej zorientować się po czasie niż do końca pozostawać w nieświadomości.
Ta dygresja nasunęła mi się zaraz po obejrzeniu kolejnego kryminału mistrza - "Dial M for murder". Wybrałem ten film, bo po odświeżeniu...
"Ona" czy Pani Grace Kelly, a "On" czyli... film. Wspaniała aktorka i piękna kobieta. Emanuje z niej wdzięk, kobiecość, a jej gra była po prostu wyśmienita. Od głosu, poprzez mimikę, sposób poruszania się aż do spojrzenia.
Co do filmu to zgadzam się z Szanownymi przedmówcami świetny i doprawdy również nie wiem...
doskonały kryminał w najlepszym wydaniu. Hitchcock jest mistrzem a M for Murder poprostu to potwierdza.....
nie znam osobiście osoby która tworzyła tę stronkę ale obawiam się że nie wiedział/a tego wspaniałego filmu wogóle, albo z jakimś koreańskim dubbingiem..... chyba sam napisze streszczenie tego klasyka.... ;-)